I.C I.C
3700
BLOG

Ukraińska łamigłówka

I.C I.C Polityka Obserwuj notkę 97

 

 

 

Wśród piszących w Salonie na temat Ukrainy zaznacza się pewna bezradność przy próbie zrozumienia tego co tam się właściwie dzieje. Intencje stron konfliktu zdają się na pierwszy rzut oka całkowicie irracjonalne i sprzeczne z tym co byśmy po nich oczekiwali. Banderowskie władze i kierujący ich poczynaniami Amerykanie prowadza barbarzyńską wojnę i wyrzynają rosyjską ludność na wschodzie kraju.

A Rosjanie wbrew naszym oczekiwaniom patrzą spokojnie na te masowe mordy na swoich rodakach bez żadnej reakcji. Do tego dochodzi jeszcze Europa która po pierwszym szoku zaczyna nieśmiało ujadać, chowając się przezornie z podkulonym ogonem za Amerykanami.

To wszystko przecież nie trzyma się kupy i nie pasuje do tego co by się należało w tej sytuacji spodziewać. Co więcej mimo realnego zagrożenia interwencją rosyjską, banderowcy coraz częściej prowokują Rosję ostrzeliwując jej terytorium i nie wahają się przed żadną podłością, jak chociażby zestrzelenie samolotu MH17, aby jeszcze bardziej zaognić sytuacje w regionie.

Z drugiej strony również wśród powstańców nie widać wcale żadnych oznak lepszej koordynacji obrony i zarówno Doniec jak i Lugansk nie stworzyły wspólnych struktur obronnych i administracyjnych dla lepszej koordynacji obrony przed napaściami resunów.

Nie bez powodów musimy więc przyjąć że w tym konflikcie prowadzona jest jakaś gra, a cel tej gry obie strony starają się przed postronnymi ukryć.

W istocie możliwe jest to, że nasze interpretacje opierają się najprawdopodobniej na fałszywych przesłankach, a te prawdziwe, znajdują się znacznie głębiej, niedostępne naszemu postrzeganiu.

Proponuje taki mały myślowy eksperyment który możliwe że otworzy niektórym oczy na to o co może się tam ta gra toczyć.

Wprawdzie fakty są wszystkim znane ale nie wszyscy potrafią te fakty wiązać ze sobą, dlatego małe przypomnienie ogólnej sytuacji.

Jeśli się nie wie co jest grane i dlaczego powstają konflikty w świecie to z cala pewnością można być tego pewnym że przyczyną ich są pieniądze. Szczególnie teraz w obliczu narastających trudności w światowym systemie finansowym, tego typu przyczyna jest najbardziej prawdopodobna. Tak więc również obecnie możemy jej szukać tam gdzie problemy te nawarstwiły się najbardziej. I to prowadzi nas do źródła tych problemów czyli do USA.

Imperium Dobra jest bankrutem, co gorsza nie istnieje żadna szansa na wyjście z tej finansowej katastrofy. Przed paru laty sytuacja wyglądała wprawdzie nie lepiej ale USA miały przynajmniej w miarę pokojową wizję wyjścia z tej pułapki. Elementem tej strategii było opanowanie rynku energetycznego i drastyczne podrożenie surowców energetycznych na świecie w wyniku czego miały wzrosnąć dramatycznie dochody firm energetycznych a tym samym dochody podatkowe rządu amerykańskiego. W tamtych czasach, czyli przed powiedzmy 15 laty, USA były prawie że u celu tej strategii. Ich największe koncerny kontrolowały prawie że całość rynku energetycznego na świecie i znalazły się prawie o krok od przejęcia kontroli nad tym rankiem również w Rosji.

W tym momencie pojawił się na scenie Putin i pokrzyżował te plany. Główni agenci USA wylądowali w ciupie i sprawa przycichła, tym bardziej że USA znalazły się w ciężkiej sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej i musiały się zająć opanowaniem kryzysu gospodarczego u siebie. To opanowanie odbyło się według sprawdzonych zasad poprzez dodruk pustego pieniądza i już wtedy zdawano sobie sprawę że kolejne przesilenie przyjdzie w ciągu paru najbliższych lat. Te lata zostały spożytkowane przez Rosję i Chiny na dalsze uniezależnienie się od USA i działania tych państw doprowadziły do przejęcia coraz większej części zysków w sektorze energetycznym. W ramach istniejącego systemu, USA znalazły się w sytuacji podbramkowej i przy użyciu pokojowych metod nie mogły już więcej sprostać lawinowo narastającym obciążeniom finansowym. Wraz z wyborem Busha na prezydenta USA walka o pieniądze weszła w nowe stadium. Poprzez rozpętanie wojny z Irakiem USA postanowiły przejąć bezpośrednio kontrolę nad zasobami ropy na Bliskim Wschodzie. Wprawdzie to się udało ale koszty utrzymania tych zasobów przeszły wszelkie oczekiwania i zamiast zysków USA musiały się zadłużyć jeszcze bardziej. Wraz z dojściem Obamy do władzy pękły ostatnie bariery moralne w rządzie amerykańskim. Prezydent ten okazał się być prawdziwym potworem realizacyjnym swoje cele po trupach. Metody ekonomiczne poszły w kąt i liczyła się tylko brutalna siła i fizyczna likwidacja przeciwników i sojuszników podejrzanych o nielojalność, takich jak np. nasz Prezydent Kaczyński.

Cele USA są teraz jasne. Są nimi: przejecie bezpośredniej kontroli nad światem i likwidacja wszystkich konkurentów na rynku energetycznym. USA roszczą sobie prawo do ściągania haraczu od wszystkich i za wszystko. Od sojuszników za wyimaginowane wykroczenie wobec „prawa“ za które płacą firmy i banki od Szwajcarii do Francję, jak i od przeciwników którzy za swoje „przestępstwa” muszą zapłacić głową“.

Imperium Dobra kontratakuje i do tego kontrataku wysyła na pierwsza linie najbardziej reakcyjne i przestępcze siły na jakie ma wpływ. Nie ma takich bandytów i zboczeńców których USA by nie popierały byle tylko osiągnąć swoje cele. Czy to Libia czy też Irak albo Syria wszędzie tam w imieniu USA mordują najwięksi zwyrodnialcy i bandyci. Dominacja Ameryki ma być reżimem opartym na przemocy i bezprawiu. A cały świat ma się pogrążyć w wojnie i wzajemnym wyrzynaniu się, i gdzie sponsorzy tych masowych mordów maja się bogacić na sprzedaży broni i braniu haraczu od zniewolonych narodów.

Obecna sytuacja na Ukrainie jest częścią tej batalii która z walki o kontrole nad sektorem energetycznym przerodziła się w III Wojnę Światową.

Przejecie kontroli nad Ukrainą przez USA przy pomocy gangsterów zwanych dla zmyłki oligarchami miało na celu również wciągniecie Rosji w ten konflikt. Nieudana próba pomarańczowej rewolucji kosztowała zachód krocie i nadzieje że te pieniądze się zwrócą okazały się płonne. Miliardy wpompowane w gangsterski system polityczny na Ukraine wsiąkły bez śladu i szanse na zobaczenie tego kapitału zmalały do zera. Przejecie Krymu przez Rosję i powstanie w Dombasie pokazało strategom amerykańskim że Ukraina nie będzie nigdy w stanie spłacić swoich długów co więcej, włączenie jej do systemu zachodniego obciąży budżety państw zachodnich na dziesięciolecia bilionowymi wydatkami które i tak wyładują w kieszeni banderowskich gangsterów.

Jeśli to sobie uświadomimy to zrozumiemy też cele przyświecające USA.

Celem jest takie zaognienie sytuacji na Ukrainie aby Rosja nie miała innego wyjścia jak zajęcie Ukrainy militarnie. Tylko pozornie byłoby to dla banderowskich oligarchów problematyczne. W większości i tak są oni od dawna bankrutami. W przypadku zajęcia kraju jako pierwsi spieprzą do Szwajcarii gdzie na drodze procesów przed Stałym Trybunałem Arbitrażowym w Den Haag beda liczyć na uzyskanie zawyżonych odszkodowań za swoje nieistniejące majątki. Do czego to prowadzi pokazał najnowszy wyrok tego pseudosądu w sprawie byłej firmy Jukos. Tak na marginesie czy mógł to być przypadek że tuż przed ogłoszeniem tego wyroku banderowcy zestrzelili malezyjski samolot z Holendrami na pokładzie a USA rozpętało histeryczna kampanie antyrosyjska? Oczywiście że nie, zestrzelenia tego dokonano na zlecenie USA i gangsterów z Jukos aby wpłynąć na decyzje tego sądu.

Tę samą drogę zarobienia pieniędzy planują USA które po zajęciu Ukrainy przez Rosjan liczą na zwrot utopionych tam kredytów.

Jeśli Rosjanie przejmą Ukrainę to będą musieli przejąć też finansowe zobowiązania tego kraju. A Amerykanie liczą na to że wcześniej lub później haracz ten zostanie z narodu rosyjskiego ściągnięty.

Oczywiście z tego zdaje sobie doskonale sprawę Putin i jego doradcy. I to jest przyczyna tej zadziwiającej wszystkich bierności Rosjan. Rosja na Ukrainę nie wkroczy, ale znalazła o wiele lepsze metody pokrzyżowania amerykańskich matactw.

Najwyraźniej dążeniem Rosji jest rozbicie tego kraju na skłócone ze sobą i niezależne rejony i utworzenie całej grupy państw w której żadna ze stron nie będzie się poczuwała do obowiązku przejęcia zobowiązań finansowych starej Ukrainy. W sytuacji kiedy każdy region Ukrainy utworzy własny rząd USA nie będą w stanie ściągnąć udzielonych kredytów i tu nie pomoże nawet kradzież ukraińskiego złota. W tej sytuacji Rosja będzie miała do czynienia z państewkami na które jej wpływ będzie bardzo duży. Te które przyjmą pozycje prorosyjskie otrzymają pomoc umożliwiającą szybkie wyjście z kryzysu. Banderowski zachód będzie musiał żebrać o ochłapy w Europie i USA.

Utrata miliardów na Ukrainie postawi jednak również zachodni rynek finansowy przed olbrzymimi problemami. Czym większe dziury w finansowaniu tego finansowego bąbla tym mniejsze sumy są potrzebne aby wysadzić wszystko w powietrze. I na to liczy Rosja. Rozbicie Ukrainy może się przyczynić do rozbicia całego zachodniego systemu finansowego.

A po tym crash’u karty światowej polityki zostaną rozdane na nowo, z tym że przy stole nie będzie już ani Europy ani USA.

I.C
O mnie I.C

taki jestem i ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka